Przejścia sugerowane, co to takiego?

Od 21 września 2022 r. przechodzenie przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko wyodrębnione z jezdni poza przejściem dla pieszych jest dozwolone również na przejściu sugerowanym. Przejściem sugerowanym jest nieoznakowane, dostosowane technicznie miejsce umożliwiające przekraczanie jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przez pieszych.

Najważniejsza różnica z punktu widzenia użytkowników jest niezwykle istotna: na przejściu dla pieszych pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami, na przejściu sugerowanym takiego pierwszeństwa nie ma.

Pod względem technicznym przejście dla pieszych i przejście sugerowane nie różnią się w żaden sposób: mogą być oświetlone lub nie, powinny posiadać obniżony krawężnik i system oznaczeń fakturowych. Jednak różnica jest zasadnicza: przejście dla pieszych wyznaczają znaki pionowe (D-6 lub D-6b) i znaki poziome (P-10 – tzw. „zebra”) lub tylko znaki pionowe (D-6 lub D-6b). Na przejściu sugerowanym nie stosuje się żadnych znaków drogowych. Na przejściu sugerowanym pieszy i kierowca muszą mieć zapewnione niezbędne warunki widoczności, co pozwoli podejmować decyzję o przekraczaniu tych części drogi w sposób bezpieczniejszy niż w dowolnym miejscu oddalonym od przejścia dla pieszych o co najmniej 100 m. Decyzję o zastosowaniu takiego rozwiązania zawsze podejmuje projektant. Może je wyznaczyć tylko wtedy, kiedy korzystanie z przejścia sugerowanego będzie bezpieczne zarówno dla pieszego, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Jest to kopia niemieckich przepisów, które obowiązują od lat, od czasu wprowadzenia pierwszeństwa pieszego na przejściu dla pieszych.

W Niemczech stosuje się dwa typy przejść:
-klasyczne – takie jak na naszych drogach, czyli zebry,
– furty/brody – wyznaczone liniami „trakty”, po których poruszać się mogą piesi.

Warto zaznaczyć w Niemczech furty są stosowane wyłącznie w połączeniu z sygnalizacją świetlną i jest ich dużo więcej niż zebr. W takim miejscu, pierwszeństwo pieszego wynika wyłącznie z działania świateł, a po ich wyłączeniu (np. w nocy) – furta przestaje pełnić funkcję przejścia dla pieszych! Co za tym idzie pieszy, aby przejść na drugą stronę, zobowiązany jest przepuścić wszystkie nadjeżdżające pojazdy.

W większości niemieckich miast – na jedno klasyczne przejście dla pieszych przypada nawet kilkadziesiąt furt, na których ruchem steruje sygnalizacja świetlna.

Poza furtami stosuje się inne alternatywne rozwiązanie, by ułatwić życie pieszym i kierowcom. Stosuje się również tzw. azyle, czyli „przejścia sugerowane” – obszary wyznaczone przez drogowców do bezpiecznego przekraczania jezdni przez pieszych. Jednak zgodnie z przepisami nie są one przejściami. Taką organizację ruchu spotkamy np. przy dworcach, uczelniach czy w okolicach obiektów użyteczności publicznej. W takim przypadku również pieszy musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom i przekracza jezdnię wyłącznie na własną odpowiedzialność. Azylów jest kilkadziesiąt razy więcej niż klasycznych zebr. Tego typu rozwiązania masowo wykorzystywane są np. przy przystankach autobusowych. Często osoby zmierzające na lub z przystanku nie mają pierwszeństwa przed ruchem kołowym!

W Niemczech przejść gdzie pieszy ma pierwszeństwo jeszcze przed przejściem, jest bardzo niewiele. Stosowane są one wyłącznie na drogach jednojezdniowych i tam, gdzie prędkość nie przekracza 50 km/h. Najczęściej w okolicach szkół podstawowych lub przedszkoli.
W całym kraju nie ma ani jednego przejścia przez jezdnię o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, które są powszechne w naszym kraju.

Co więcej, np. w Rzeszowie czy Krakowie prędkość dopuszczalna przed takimi przejściami to często 70 km/h, a realna prędkość to nawet 90 km/h! U naszego zachodniego sąsiada rozwiązało to znany w Polsce problem wyprzedzania na przejściach dla pieszych. Przejścia te zlikwidowano na przełomie lat 80 i 90, czyli ponad 30-40 lat temu. Najpierw niemieccy inżynierowie uznali, że przy ówczesnym natężeniu ruchu są one skrajnie niebezpieczne dla pieszych, później dostosowano przepisy ruchu do infrastruktury.